Bez zawahania mogę zaliczyć swojego męża do sernikożerców. Jeszcze nie poznałam drugiej takiej osoby, która w swoim życiu zjadłaby taką ilość tego ciasta. Jako dobra żona, kilka razy w miesiącu zobowiązana jestem do upieczenia tego przysmaku specjalnie dla niego. Przez żołądek do serca :D
W niedzielne przedpołudnie na naszym stole zawitał dość nietypowy sernik. Sernik bez twarogu. Jego bazą są jogurty naturalne, typu greckiego.